69. TCS: Kamil Stoch wygrał w Innsbrucku i prowadzi w Turnieju Czterech Skoczni!

Potrzebujesz ok. 2 min. aby przeczytać ten wpis

Kolejne polskie podium w 69. Turnieju Czterech Skoczni! W Innsbrucku pierwsze miejsce zajął Kamil Stoch, trzecie Dawid Kubacki, a czwarte – Piotr Żyła. Drugi był Anže Lanišek, natomiast sporo stracili w niedzielę Halvor Egner Granerud oraz Karl Geiger.

Noworoczny konkurs w niemieckim Garmisch-Partenkirchen wygrał Dawid Kubacki, trzeci był Piotr Żyła, a czwarty Kamil Stoch. Dzięki temu „Orzeł z Zębu” przesunął się na trzecie, a Kubacki na czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej TCS. Prowadził w niej Granerud, a wiceliderem był Geiger.

Tymczasem po przenosinach turnieju do Austrii obaj faworyci mocno zawiedli. Po nieudanych skokach w pierwszej serii w Innsbrucku, Norweg zajął dopiero 15. miejsce, a Niemiec nawet jedno niżej. Z kapryśną skocznią Bergisel problemów nie mieli za to Polacy, którzy potwierdzili kapitalną formę.

Skok na 127,5 metra po pierwszej serii dał prowadzenie Stochowi przed Anže Laniškiem i Ryoyu Kobayashim. Miejsca 5-7 zajęli inni Biało-Czerwoni, kolejno: Kubacki (126 m), Żyła (126,5 m) i Andrzej Stękała (126,5 m).

Reprezentant klubu AZS Zakopane nie dał rady oddać równie dobrego skoku w drugiej serii i spadł na 18. miejsce. Na 19. pozycji rywalizację ukończył Aleksander Zniszczoł, a do decydującej fazy nie zakwalifikowali się Maciej Kot (31. lokata) i Klemens Murańka (41.).

Mistrzowską klasę ponownie pokazali natomiast Żyła (124,5 m w drugiej serii) i Kubacki (127 m), który stanął na najniższym stopniu podium. Tym razem Polaków rozdzielił Lanisek (123,5 m), ale skok dnia należał do Stocha (130 m), który tym samym objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni.

Mistrz TCS z lat 2017 i 2018 ma obecnie 15,2 punktów przewagi nad Kubackim, 20,6 nad Granerudem i aż 24,7 nad Geigerem. Ostatni konkurs odbędzie się w środę 6 stycznia, tradycyjnie w Bischofshofen.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*