French Open 2021: Barbora Krejcikova podwójną mistrzynią, wielki triumf Novaka Djokovicia!

Potrzebujesz ok. 3 min. aby przeczytać ten wpis

Novak Djoković drugi raz w karierze wygrał French Open. Serb w wielkim stylu rozprawił się w półfinale z Rafaelem Nadalem, a w finale ze Stefanosem Tsitsipasem. Podwójną mistrzynią została Czeszka Barbora Krejcikova, która triumfowała zarówno w singlu, jak i w deblu. W finale gry podwójnej pokonała Igę Świątek.

French Open 2021: Barbora Krejcikova mistrzynią w singlu i deblu

Iga Świątek broniła tytułu mistrzyni French Open, ale tym razem pożegnała się z drabinką singlistek w ćwierćfinale, po porażce z Marią Sakkari. Dziewiąta rakieta świata zaszła za to aż do finału turnieju debla w duecie z doświadczoną Amerykanką Bethanie Mattek-Sands. W decydującym spotkaniu uległy jednak czeskiej parze Barbora Krejcikova – Katerina Siniakova 4:6, 2:6.

„Cieszę się, że Bethanie wybrała mnie chociaż jestem trochę niedoświadczona. Myślę, że będzie jeszcze okazja w przyszłości do wspólnej gry. Teraz ciężko mi ocenić, kiedy. Na pewno do igrzysk w Tokio nie będę grała debla, chciałabym mimo wszystko skupić się teraz na singlu” – zapowiedziała Świątek.

Krejcikova wygrała również turniej singla. W finale pokonała Rosjankę Anastazję Pawliuczenkową 6:1, 2:6, 6:4. 25-letnia Czeszka jest dopiero pierwszą tenisistką, która zdobyła „podwójną koronę” w turnieju wielkoszlemowym od triumfu Sereny Williams w 2016 roku.

French Open 2021: W Paryżu nie było mocnych na Novaka Djokovicia

Wśród mężczyzn najlepszy okazał się Novak Djoković. Serb wygrał French Open dopiero drugi raz w karierze (pierwszy w 2016 roku), ale nie było wątpliwości, że w tym roku nie miał sobie równych. W półfinale wygrał z 13-krotnym zwycięzcą Rolanda Garrosa, Rafaelem Nadalem 3:6, 6:3, 7:6 (7-4), 6:2. Tym samym zrewanżował się za porażkę w finale przed rokiem.

Tym razem finałowym rywalem kontrowersyjnego Serba był rewelacyjny Stefanos Tsitsipas. 22-letni Grek znakomicie rozpoczął decydujący mecz. Prowadził już 2:0 w setach, ale wtedy tradycyjnie przebudził się „Nole”. Wrzucił wyższy bieg i nie dał rywalowi szans. Wygrał 6:7 (6-8), 2:6, 6:3, 6:2, 6:4.

„Dziewięć godzin tenisa w niespełna dwie doby, nie było łatwo. Pod względem fizycznym i mentalnym ostatnie trzy dni były dla mnie bardzo trudne. Jestem bardzo dumny, że jako pierwszy gracz w tak zwanej Open Erze wszystkie turnieje wielkoszlemowe wygrałem co najmniej dwa razy” – podkreślił swoje osiągnięcie Djoković.

W turnieju deblistów zwyciężyli zaś reprezentanci gospodarzy – Pierre-Hugues Herbert i Nicolas Mahut. W finale pokonali kazachski duet Aleksander Bublik – Andriej Gołubiew 4:6, 7:6 (7-1), 6:4.

Na zdjęciu wyróżniającym: Novak Djoković; foto: Clive Brunskill / Getty Images Sport

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*