Mateusz Klich i Kamil Grosicki awansowali do Premier League!

Potrzebujesz ok. 2 min. aby przeczytać ten wpis

Zwiększa się polska kolonia w najlepszej piłkarskiej lidze świata! Mateusz Klich z Leeds United i Kamil Grosicki z West Bromwich Albion zapewnili sobie bezpośredni awans do Premier League, ponieważ ich kluby zajęły dwa pierwsze miejsca w zakończonym właśnie sezonie Championship, czyli drugiej ligi angielskiej.

Championship to bodaj najlepsza i najbardziej wymagająca druga liga na świecie. Występują w niej aż 24 drużyny, co oznacza, że każdy klub w sezonie ma do rozegrania ogromną liczbę 46 spotkań. Tym bardziej należy docenić Mateusza Klicha z Leeds United, który w barwach tego zespołu rozegrał aż 90 meczów z rzędu (łącznie z poprzednim sezonem) – każdy od pierwszej do ostatniej minuty. Pomocnik reprezentacji Polski jest kluczowym zawodnikiem w układance Marcelo Bielsy.

Charyzmatyczny argentyński trener już w zeszłym sezonie był bliski awansu. Leeds długo prowadziło w tabeli, ale w końcówce sezonu złapało zadyszkę, spadło na trzecie miejsce i w barażach przegrało z Derby County. Tym razem zespół Klicha nie roztrwonił przewagi i na dwie kolejki przed końcem sezonu zapewnił sobie powrót do Premier League po 16 latach oczekiwania.

W kadrze Leeds są jeszcze dwaj Polacy: rezerwowy bramkarz Kamil Miazek i młody pomocnik Mateusz Bogusz. Utalentowany 18-latek w ostatniej kolejce, gdy jego zespół miał już pewny awans, dostał okazję na debiut w Championship. W 73. minucie meczu z Charltonem (4:0) zmienił Klicha.

Drugie miejsce w tabeli, ze stratą aż 12 punktów do Leeds, zajęło West Bromwich Albion. Drużyna Kamila Grosickiego w ostatniej kolejce zremisowała 2:2 z QPR, ale wobec porażki Brentfordu zapewniła sobie bezpośredni awans i uniknęła baraży. Grosik spełnił marzenie o powrocie do Premier League, choć w WBA nie jest podstawowym zawodnikiem. W ostatnim meczu sezonu zszedł z ławki tylko na 10 minut.

Co ciekawe, 32-letni skrzydłowy w jednym sezonie zarówno awansował, jak i spadł z Championship. Do WBA dołączył bowiem w połowie sezonu, a jesienią występował w Hull City, które zajęło ostatnie miejsce i spadło do trzeciej ligi (League One).

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*