Polacy nie wystartują w pierwszym konkursie Turnieju Czterech Skoczni!

Potrzebujesz ok. 2 min. aby przeczytać ten wpis

Koronawirus wyeliminował ze startu w zawodach w Oberstdorfie nie tylko zakażonego Klemensa Murańkę, ale także pozostałych reprezentantów Polski, którzy otrzymali negatywne wyniki testów przeprowadzonych w miniony weekend. Procedury okazały się bezwzględne, dlatego na skoczni Schattenbergschanze nie zobaczymy w tym roku żadnego z naszych zawodników. Wszyscy członkowie kadry Michala Doležala zostali bowiem odizolowani od pozostałych uczestników 69. Turnieju Czterech Skoczni.

Szansę na występ w Oberstdorfie miało aż siedmiu Polaków: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Maciej Kot, Andrzej Stękała, Aleksander Zniszczoł i Klemens Murańka. Trzej pierwsi wymieniani byli nawet w gronie faworytów do końcowego triumfu, obok aktualnego lidera Pucharu Świata, Halvora Egnera Graneruda, oraz wicelidera Markusa Eisenbichlera. W niedzielę Murańka dowiedział się jednak o pozytywnym wyniku testu na obecność w organizmie wirusa SARS-CoV-2, co – jak się okazało – wyeliminowało z premierowego konkursu TCS nie tylko 26-letniego zakopiańczyka, ale wszystkich Biało-Czerwonych. Ostateczna decyzja zapadła po kontroli niemieckiej jednostki sanitarno-epidemiologicznej w poniedziałkowe przedpołudnie, a nasi kadrowicze dowiedzieli się o niej dopiero z… social mediów.

Niestety, naszych reprezentantów zabraknie w otwierającym Turniej Czterech Skoczni konkursie w Oberstdorfie. Nie wiadomo na razie co z kolejnymi konkursami.

Opublikowany przez Adama Małysza Poniedziałek, 28 grudnia 2020

Nieobecność polskich skoczków w inauguracyjnym konkursie na słynnej skoczni Schattenbergschanze ogranicza ich szanse na medal do minimum. Nie wiadomo nawet, czy którykolwiek z podopiecznych Michala Doležala dostanie zgodę na występ choćby w jednym konkursie TCS. O wszystkim mają przesądzić środowe badania w niemieckim Garmisch-Partenkirchen, gdzie odbędą się noworoczne zmagania na Große Olympiaschanze.

„To bardzo smutne. Ta wiadomość jest na tyle istotna, że wywołuje w tobie ogromne wrażenie. Jeśli władze tak zadecydowały, to myślę, że jednak postąpiły słusznie, ale Polaków będzie bardzo brakowało” – skomentował Granerud.

Tytułu mistrzowskiego miał bronić Dawid Kubacki, który przed rokiem triumfował z wynikiem 1131,6 pkt przed Norwegiem Mariusem Lindvikiem i Niemcem Karlem Geigerem.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*