Wimbledon 2021: Polscy tenisiści poznali pierwszych rywali. Trudne zadanie Igi Świątek

Iga Świątek rozpocznie rywalizację w tegorocznym Wimbledonie od pojedynku z rutynowaną Tajwanką Hsieh Su-wei (WTA 66), a Hubert Hurkacz skonfrontuje siły z niewygodnym Włochem Lorenzo Musettim (ATP 58). Nasz eksportowy duet tenisistów czeka zatem wymagający początek wielkoszlemowego turnieju w Londynie, który rozpocznie się w poniedziałek 28 czerwca. Więcej szczęścia miała za to Magda Linette. Poznanianka spotka się w pierwszej rundzie ze znacznie niżej notowaną Amandą Anisimovą (WTA 81).

Wimbledon 2021: Iga Świątek – Hsieh Su-wei, czyli talent kontra doświadczenie

W piątek odbyło się losowanie drabinki głównej Wimbledonu, w którym zagra trójka polskich tenisistów. Teoretycznie najtrudniejsza przeprawa czeka na starcie Igę Świątek. Naprzeciwko 9. rakiety świata stanie bowiem doświadczona Hsieh Su-wei (WTA 66). Tajwanka dwukrotnie wygrywała Wimbledon w grze podwójnej (2013, 2019), ale w jedynym bezpośrednim starciu ze Świątek podczas French Open 2020 musiała uznać wyższość późniejszej mistrzyni.

Warszawianka także ma na koncie sukces na kortach All England Lawn Tennis and Croquet Club – w 2018 roku triumfowała w turnieju juniorskim (pokonała w finale Szwajcarkę Leonie Küng 6:4, 6:2 – red.). Dwanaście miesięcy później jako pełnoprawna seniorka zaliczyła jednak bardzo rozczarowujący debiut i przegrała w pierwszej rundzie z Viktoriją Golubic 2:6, 6:7 (3). Chociaż od tamtego czasu minęły już dwa lata (w ubiegłym roku Wimbledon został odwołany – przyp. red.), 20-letnia Polka wciąż nie znalazła jeszcze optymalnego sposobu gry na trawiastej nawierzchni. Dowodem tego jest też niespodziewane odpadnięcie sprzed kilku dni w 1/8 finału WTA 500 w Eastbourne, będącego przetarciem przed Wielkim Szlemem.

„W zeszłym roku nie miałam okazji zagrać na Wimbledonie. Mimo że wygrałam juniorską edycję, to cały czas czuję, że nie do końca rozumiem trawę. Będę prawdopodobnie potrzebować kilku lat, żeby się jej nauczyć. Dlatego przez te najbliższe tygodnie nie będę skupiać się na wynikach, tylko na tym, aby nauczyć się gry na trawie” – powiedziała Iga Świątek podczas oficjalnej inauguracji programu Dobra Drużyna PZU, cytowana przez portal sport.pl.

W przypadku wyeliminowania Azjatki nasza najlepsza tenisistka zmierzy się z lepszą z dwójki Marie Bouzková – Wiera Zwonariowa. Jeśli zaś Idze Świątek uda się dotrzeć do najlepszej ósemki Wimbledonu, w ćwierćfinale może trafić na turniejową „dwójkę” – Arynę Sabalenkę (WTA 4).

Wimbledon 2021: Magda Linette – Amanda Anisimova, czyli powtórka sprzed dwóch lat

Przed łatwiejszym zadaniem niż Iga Świątek stanie Magda Linette, która znów zagra na Wimbledonie z Amandą Anisimovą (WTA 81). W 2019 roku górą była Polka (6-4, 7-5), a Amerykanka zrewanżowała się jej na tegorocznym turnieju w Charleston (5-7, 6-2, 6-3).

Poznanianka znajduje się aktualnie aż o 37 miejsc wyżej w rankingu WTA, lecz mimo to bukmacherzy większe szanse na awans do kolejnej rundy dają Anisimovej. Na zwyciężczynię tej rywalizacji będzie zapewne czekać Elina Switolina (WTA).

Wimbledon 2021: Hubert Hurkacz – Lorenzo Musetti, czyli rewanż za rzymski koszmar

W zmaganiach panów naszym jedynym reprezentantem jest Hubert Hurkacz. Wrocławianin rozpocznie Wimbledon 2021 od potyczki z Lorenzo Musettim (ATP 58), z którym spotkał się w majowym turnieju Internazionali BNL d’Italia 2021. Wtedy Hurkacz przegrał pierwszego seta 4:6, a w drugim przy stanie 0:2 skreczował ze względu na fatalne samopoczucie.

Okazja do sportowej vendetty nadarzy się więc znacznie szybciej, niż Polak mógł oczekiwać. Tym razem to popularny „Hurki” uchodzi za zdecydowanego faworyta. Jeśli sprosta tej roli, w drugiej rundzie jego przeciwnikiem będzie Emil Ruusuvuori lub Marcos Giron.

Wimbledon 2021: Nagrody, transmisja, kiedy i gdzie oglądać

Wimbledon 2021 oficjalnie rozpocznie się w poniedziałek 28 czerwca i potrwa do niedzieli 11 lipca. Na uczestników wielkoszlemowego turnieju czeka pula nagród w wysokości 35,016 mln £.

W naszym kraju prawa do transmitowania całego Wimbledonu posiada stacja Polsat Sport. Londyńskie zmagania gwiazd tenisa (bez udziału Simony Halep, Naomi Osaki i Rafaela Nadala, którzy ostatecznie się wycofali) będzie można śledzić na żywo nie tylko w telewizji, sieciach kablowych, ale także na platformie Ipla.

Foto wyróżniające: Daniel from Galashiels, United Kingdom, CC BY 2.0, via Wikimedia Commons