Polscy piłkarze ręczni szykują się do MŚ. Jakie mamy szanse na sukces?

Potrzebujesz ok. 4 min. aby przeczytać ten wpis

Zbliżają się pierwsze rozgrywki mistrzostw świata w piłce ręcznej. Czy Polacy mają szansę wyjść z grupy i zawalczyć o puchar? 

Historia polskiej piłki ręcznej przypomina burzliwy romans. Raz idzie nam wspaniale, aby po chwili zdecydowanie podupaść. Nie możemy się pochwalić regularnymi sukcesami na tym polu jak w siatkówce, ale nikt też nie może porównać naszej reprezentacji piłki ręcznej do nożnej. Nadchodzące mistrzostwa będą dla biało-czerwonych wielkim wyzwaniem, ale także okazją. W końcu siatkarze nie zdobyli pierwszego miejsca (choć tytuł wicemistrza również jest zadowalający, ale niesmak pozostaje). 

Osiągnięcia Polaków w piłce ręcznej

Zacznijmy od tego, czy Polacy są dobrzy w piłkę ręczną. Jak wspomnieliśmy, to burzliwa historia. Pierwszy tytuł na mistrzostwach reprezentacja Polski wywalczyła w 1976 r. na igrzyskach olimpijskich. Biało-czerwoni wywalczyli wtedy brązowy medal. W 1982 zajęli trzecie miejsce na mistrzostwach świata. Trzeba przyznać, że później nastąpił długi moment oddechu, zanim pojawiły się kolejne sukcesy. 

Od 2007 roku Polacy jednak powrócili do walki o tytuł mistrza świata. Wtedy to przegrali w finale i zostali wicemistrzami. Później w 2009 i 2015 wywalczyli brązowe medale. W ostatnich latach jednak nie mamy się czym pochwalić. Od 2015 roku na scenie dominowały dwie reprezentacje – najpierw Francja (2015, 2017), a następnie Dania (2019, 2021). Dlatego zbliżające się MŚ są tak istotne: Francja chce się odkuć, Dania – być pierwszym zespołem w historii, który zdobędzie tytuł mistrza trzy razy z rzędu. Polacy natomiast chcieliby powrócić na szczyt. 

Kto jest faworytem w walce o MŚ w piłkę ręczną?

Wspomnieliśmy już, że Francja i Dania dominują. Nie znaczy to jednak, że inne reprezentacje są daleko w tyle. Prawdę mówiąc, Dania dopiero ostatnio tak wyszła na prowadzenie. Wcześniej jej sukcesy można było odnotować dopiero w 2011 i 2013 (srebrne medale). 2007 rok dał im brąz, a 2009 zepchnął na czwarte miejsce. Wcześniej natomiast z lornetką szukać Duńczyków w tabelach. 

Francja natomiast od lat jest groźnym przeciwnikiem. W zasadzie od trzynastu edycji MŚ zajmuje któreś miejsce na podium. Od 2009 roku gromiła przeciwników, zdobyła dwa tytuły mistrzowskie z rzędu. Potem przeżyła kryzys w 2013 roku, bo nie zajęła żadnego miejsca, aby w 2015 i 2017 znów wywalczyć złoto. Gdyby nie zatem nieszczęśliwy rok 2013, to Francja mogłaby mieć nawet pięć tytułów z rzędu. A tak wciąż nikt nie zdobył tytułu więcej niż dwa razy. 

Poza nimi z pewnością groźnymi przeciwnikami będą m.in. Norwegia, Hiszpania, ale także Niemcy, Słowenia, Chorwacja czy Szwecja. Polacy może zatem nie są faworytami turnieju, ale szansę na wejście do czołówki z pewnością mają. A jeśli fortuna będzie im sprzyjać, to i o tytuł mogą zawalczyć. 

Czy Polacy wyjdą z grupy na MŚ?

Grupa trafiła nam się niełatwa. Jesteśmy w grupie B, a to oznacza walkę z Francją, Słowenią oraz Arabią Saudyjską. To my będziemy otwierać grupę w meczu z Francją. Możemy chyba dość pewnie powiedzieć, że – o ile Polacy będą w dobrej formie – po Francuzach są drudzy w kolejce do wyjścia. 

Mamy bardzo duże szanse ze Słowenią. Arabia Saudyjska nie powinna natomiast stanowić dla biało-czerwonych wyzwania. Najcięższy będzie mecz z Francją. Jeśli byśmy go wygrali 11 stycznia, to w zasadzie wyjście z grupy mamy w kieszeni.

Zdj. główne: Miguel Puig/unsplash.com

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*