Turniej Czterech Skoczni to niezwykle prestiżowa impreza o bogatej historii, a wielu skoczków i trenerów stawia ją nawet na równi z igrzyskami olimpijskimi. Oto 10 faktów na temat arcyważnego turnieju, które warto poznać.
Największą liczbą zwycięstw w historii Turnieju Czterech Skoczni może pochwalić się fiński skoczek Janne Ahonen. Utytułowany zawodnik, który w maju skończy 45 lat, zdobywał złoto aż pięciokrotnie – w latach 1999, 2003, 2005, 2006 i 2008. Drugie miejsce zajmuje Niemiec Jens Weißflog z czterema zwycięstwami. Na podium nie zabrakło też reprezentanta Polski. Trzy wygrane sprawiają, że Kamil Stoch wraz z dwoma innymi skoczkami znajduje się na trzecim miejscu.
Jeśli chodzi zaś o nacje, które najwięcej razy wygrywały TCS, to zdecydowanie królują tutaj Austriacy, Niemcy i Finowie – reprezentanci każdego z tych krajów stawali na najwyższym stopniu podium aż 16-krotnie. Polacy z pięcioma zwycięstwami zajmują obecnie 5. lokatę.
Sven Hannawald, Kamil Stoch i Ryōyū Kobayashi to jedyni zawodnicy, którzy byli w stanie wygrać wszystkie konkursy podczas tej samej edycji TCS. Niemiec zdeklasował wszystkich rywali w sezonie 2001/2002, natomiast Polak i Japończyk dokonali tego niedawno, bo kolejno w sezonach 2017/2018 i 2018/2019.
Adam Małysz wygrał TCS tylko raz, ale za to zrobił to w absolutnie najlepszym możliwym stylu! Legendarny polski skoczek dzięki fantastycznemu występowi w sezonie 2000/2001 może poszczycić się największą przewagą w historii całej imprezy, która wyniosła aż 104,4 pkt, co daje łączną odległość 58 metrów.
Ośmiu zawodników udowodniło, że aby stanąć na najwyższym szczeblu podium, nie trzeba wygrać ani jednego z czterech konkursów – ostatecznie liczy się klasyfikacja generalna. Wśród z nich znalazł się m.in. wspomniany wcześniej Janne Ahonen.
Mimo wszystko pojedyncze konkursy na TCS również warto wygrywać, a pod tym względem prym wiodą wspomniany Jens Weißflog oraz Norweg Bjørn Wirkola. Obaj panowie mają na koncie po 10 zwycięstw.
O wyjątkowej randze Turnieju Czterech Skoczni świadczyć może fakt, że poszczególne konkursy prestiżowej imprezy zostały odwołane zaledwie dwukrotnie. Miało to miejsce 4 stycznia 2008 roku w Innsbrucku oraz 28 grudnia 2004 roku w Obersdofie. Każda z tych konkurencji została oczywiście rozegrana przy najbliższej możliwej okazji.
Pierwszy pomysł na zorganizowanie noworocznego turnieju w skokach narciarskich padł w 1921 roku. Co ciekawe, inauguracyjna edycja Turnieju Czterech Skoczni odbyła się dopiero trzy dekady później, a więc w 1953 roku. Jak łatwo zatem obliczyć, owa impreza towarzyszy miłośnikom narciarskich zmagań od niemal 70 lat!
W ostatnim czasie podczas kolejnych edycji TCS testowane są różnego rodzaju nowatorskie rozwiązania. Warto wspomnieć tutaj m.in. o zastosowanych podczas 62. edycji ledowych belkach startowych czy wprowadzonych od 66. edycji szczegółowych analizach wyjścia skoczków z progu.
Niedawno zakończony Turniej Czterech Skoczni 2021/2022 okazał się najgorszym występem naszych reprezentantów w XXI wieku. Żaden z Polaków nie znalazł się nawet w czołowej dziesiątce, nie wspominając o walce o najwyższe lokaty.
Zdj. główne: Mathias Elle/unsplash.com