Główny sprawdzian przed wielkoszlemowym Australian Open nie wypadł dla Igi Świątek udanie. Polka poległa w 1/8 finału Gippsland Trophy z Rosjanką Jekateriną Aleksandrową 4:6, 2:6 i znów zagrała znacznie poniżej swoich możliwości.
Po niełatwej przeprawie w drugiej rundzie z Kają Juvan (WTA 104), triumfatorkę Rolanda Garrosa czekał w środę test ze zdecydowanie wyżej notowaną Jekateriną Aleksandrową (WTA 33). Początek spotkania był wyrównany, ale w piątym gemie Świątek dała się przełamać, przegrywając do zera. Polka wprawdzie szybko odrobiła straty, jednak z czasem zaczęła popełniać coraz więcej niewymuszonych błędów i nie była już w stanie powstrzymać naporu rywalki, która imponowała mocnym serwisem. Dwa ostatnie gemy pierwszego seta Rosjanka wygrała na przewagi.
Drugą odsłonę meczu Aleksandrowa rozpoczęła jeszcze odważniej i agresywniej, potęgując problemy 19-letniej zawodniczki z Raszyna. Od stanu 0:2 Świątek dość pewnie wygrała dwa gemy przy własnym podaniu, ale to było za mało, aby zagrozić znakomicie serwującej tego dnia tenisistce z Czelabińska (aż 83% punktów zdobytych po pierwszym serwisie). W siódmym gemie 17. rakieta świata ponownie dała się przełamać i ostatecznie przegrała całe spotkanie 4:6, 2:6.
Następnym razem będzie lepiej💪#damyiasy
Zobaczcie skrót z dzisiejszego meczu Igi Świątek z Ekateriną Aleksandrową⤵ pic.twitter.com/MJ7lg36G01
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 3, 2021
Podopieczna trenera Piotra Sierzputowskiego na początku nowego sezonu daleka jest jeszcze od swojej optymalnej dyspozycji. Podczas turnieju Gippsland Trophy zabrakło jej kończących returnów oraz większego zdecydowania w ataku, czym imponowała zwłaszcza na kortach w Paryżu. Czasu na poprawę mankamentów jest niewiele, bowiem już za kilka dni Świątek rozpocznie zmagania w Australian Open 2021. Inauguracja pierwszego w tym roku Wielkiego Szlema nastąpi w poniedziałek 8 lutego.
Sprawa jest prosta…ważne, że po 105 dniowej przerwie w występach @iga_swiatek rozegrała dwa mecze, a nie jeden. Cieszyć się z formy nie można ale ten sezon jeszcze trochę potrwa, z AO na czele już za 5 dni..Daleko idących wniosków nie wyciągajmy…🎾👊
— TurboKozak (@BartekIgnacik) February 3, 2021
Na zdjęciu wyróżniającym: Iga Świątek; foto: Peter Menzel / Wikipedia