Marzenia szczypiornistów Orlen Wisły Płock o medalu na arenie międzynarodowej będą musiały poczekać przynajmniej do przyszłego sezonu. Nafciarze w półfinałowym spotkaniu Ligi Europejskiej musieli ostatecznie uznać wyższość niemieckiego SC Magdeburg, który – jak się później okazało – triumfował w tegorocznych rozgrywkach. Miejsce na najniższym stopniu podium polskiemu zespołowi wyszarpała natomiast ekipa Rhein-Neckar Löwen.
Piękna przygoda Orlen Wisły Płock w EHF European League 2021 zakończyła się na etapie półfinału, choć początek sobotniego pojedynku z SC Magdeburg dawał nadzieję na udział w decydującej rozgrywce. Szczególnie udana była pierwsza odsłona, kiedy to wicelider PGNiG Superligi regularnie odskakiwał niemieckiemu rywalowi na jedną lub dwie bramki.
Podczas drugich 30 minut podopiecznym Xaviera Sabate zabrakło jednak zimnej krwi. Coraz większa liczba błędów popełnianych zarówno w defensywie, jak i podczas konstruowania własnych akcji sprawiła, że trzeci zespół bieżącego sezonu DKB Handball Bundesligi przejął inicjatywę i wygrał zacięte spotkanie 30:28.
Pomimo bolesnej porażki płocczanie wciąż mieli szansę na wywalczenie brązowego medalu. Na ich drodze stanęła tym razem ekipa Rhein-Neckar Löwen, która w tabeli niemieckiej ekstraklasy znajduje się tuż za Magdeburgiem. Kiepska skuteczność w finalizowaniu akcji oraz fragmentami brak koncentracji sprawiły niestety, że popularni Nafciarze po raz kolejny musieli uznać wyższość przeciwnika zza Odry (27:32).
Orlen Wisła Płock ukończyła tegoroczną edycję Ligi Europejskiej bez jakiegokolwiek medalu, ale polscy szczypiorniści wcale nie mają powodów do wstydu. Wręcz przeciwnie – ekipa dowodzona przez Sabate po raz pierwszy w swojej historii znalazła się w zaszczytnym gronie Final Four europejskich pucharów. Spotkania ze słynącymi z solidności niemieckimi oponentami pokazały jednak, że marzenia o podboju Starego Kontynentu będą musiały jeszcze poczekać.
Final Four @ehfel_official kończymy na czwartym miejscu. Dziękujemy, że byliście z nami!#orlen #płock #handball #ehfofficial #nafciarze pic.twitter.com/xGrfJOydwI
— MISTRZ POLSKI 🏆 (@SPRWisla) May 23, 2021
Po puchar EHF European League 2021 sięgnął natomiast SC Magdeburg, w którym od kilku lat z powodzeniem występuje wielokrotny reprezentant Polski – Piotr Chrapkowski. Podopieczni Benneta Wiegerta pokonali w finale Füchse Berlin 28:25, a jedną z bramek rzucił właśnie były szczypiornista VIVE Kielce.
WIR GEWINNEN DIE EUROPEAN LEAGUE!!! 28:25 gegen die @fuechse_berlin 💚❤️🏆 Foto: @nebhandball
Opublikowany przez SC Magdeburg Niedziela, 23 maja 2021