Siatkarska reprezentacja Polski nie po raz pierwszy udowodniła przynależność do ścisłej światowej czołówki. Dzięki pewnym zwycięstwom odniesionym przeciwko Argentynie i Iranowi podopieczni Vitala Heynena przypieczętowali udział w finałowej fazie tegorocznej edycji Ligi Narodów FIVB. Poza Polską w najlepszej czwórce na pewno znajdzie się też Brazylia, która przewodzi klasyfikacji generalnej.
W poniedziałkowym pojedynku z mocno przeciętnym zespołem Argentyny wyraźnymi dominatorami od samego początku byli zawodnicy występujący z orzełkiem na piersi. Nasi reprezentanci spełnili przedmeczowe oczekiwania i bez skrupułów wypunktowali zdecydowanie niżej notowanego rywala 3:0. Argentyńczykom na przestrzeni trzech setów mocno dało się we znaki przede wszystkim fantastycznie dysponowane trio Kamil Semeniuk – Bartosz Kurek – Michał Kubiak, które zdobyło łącznie aż 35 pkt.
Status faworyta nie zdeprymował Polaków również we wtorek, gdy mierzyli się z reprezentacją Iranu. Ekipa dowodzona przez Heynena odniosła kolejne pewne zwycięstwo 3:0. Jednostronny rezultat na korzyść Orłów jest tym bardziej godny podziwu, że w rywalizacji z walecznymi Persami zabrakło kilku naszych kluczowych graczy. Poza wspomnianą trójką, która będzie śnić się po nocach Argentyńczykom, z Iranem nie zagrali jeszcze Mateusz Bieniek czy Karol Kłos. Kapitalnie zastąpili ich natomiast Jakub Kochanowski (12 pkt) i Aleksander Śliwka (10 pkt).
„Najważniejsza rzecz to awans do Final Four i to nas cieszy, bo dzięki temu realizujemy cel. Po raz kolejny rywale trochę zmienili skład, ale u nas przecież też doszło do roszad. Ciężko było przewidzieć kto zagra, ale nie zmienia to faktu, że wykonaliśmy swoje zadanie perfekcyjnie. […] Nie patrzymy, w jaki sposób osiągamy ten cel. Ważne jest to, by wygrywać. To zawsze daje dodatkowego kopa do pracy i rozwijania naszej gry. Jesteśmy na dobrej drodze, aby osiągnąć najwyższą formę na najważniejszej imprezie sezonu, czyli Igrzyskach Olimpijskich. W każdym meczu chcemy zwyciężać. Jeśli to się uda, zgarniemy tu złoto. Znamy swoją wartość i wiemy, że możemy z każdym wygrać” – podsumował w strefie wywiadów Aleksander Śliwka, cytowany przez serwis WP Sportowe Fakty.
Dwie wygrane odniesione na początku bieżącego tygodnia oznaczają dla Biało-Czerwonych awans do finałowej czwórki Ligi Narodów FIVB, niezależnie od wyniku ostatniego meczu przeciwko Francji. Nasi reprezentanci skupiają się więc na przygotowaniach do półfinału, gdzie może na nich czekać jeden z najbardziej niewygodnych oponentów – Słowenia. Wciąż jest to jednak uzależnione od rezultatów, jakie padną w środowych spotkaniach.
Udziału w Final Four pewni mogą być również Brazylijczycy, którzy w poniedziałek pokonali w trzech setach Włochów, a dzień później szybko rozprawili się też z Niemcami. Canarinhos nadal mają zatem na koncie tylko jedną porażkę w VNL 2021. Od momentu niepowodzenia z Francją (0:3) wygrali 10 kolejnych spotkań.
Na zdjęciu wyróżniającym: reprezentanci Polski w siatkówce mężczyzn; foto: Atsushi Tomura / Getty Images for FIVB
