Puchar Świata w Wiśle: Zaskakujące zwycięstwo Markusa Eisenbichlera. Polacy poza podium

Reprezentant Niemiec Markus Eisenbichler wygrał pierwszy indywidualny konkurs nowego sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich. W Wiśle drugie miejsce zajął Karl Geiger, a trzecie Daniel Huber. Najlepszy z Polaków, Piotr Żyła, był piąty.

W sobotę na skoczni im. Adama Małysza rozegrano konkurs drużynowy, w którym triumfowali Austriacy. Drugie miejsce zajęli Niemcy, a trzecie Polacy w składzie: Piotr Żyła, Klemens Murańka, Dawid Kubacki, Kamil Stoch.

W niedzielę doszło natomiast do rywalizacji indywidualnej. Od początku skoczkom towarzyszył mocny wiatr pod narty na zeskoku, dzięki czemu uczestnicy skakali bardzo daleko i to pomimo szybkiego przesunięcia belki startowej z czwartego na drugi poziom. W pierwszej serii Markus Eisenbichler poszybował na odległość 137,5 metra, a Daniel Huber nawet metr dalej. Prowadził jednak Anže Lanišek, który w nieco mniej korzystnych warunkach skoczył 136 m.

Do drugiej serii awansowało aż siedmiu Polaków, a najlepszy z nich – Piotr Żyła – po skoku na 125,5 m był szósty. Z warunkami nie poradziły sobie takie sławy, jak Andreas Wellinger, Daniel Andre Tande, Robert Johansson czy Stefan Kraft, który broni przecież Kryształowej Kuli. Oni wszyscy zakończyli rywalizację na jednym skoku.

Presji nie wytrzymał też Lanišek, który w finałowej serii osiągnął odległość tylko 118 metrów i spadł na szóste miejsce. Wyprzedził go między innymi Żyła dzięki próbie na 128 m. Jego piąte miejsce to najlepszy wynik Polaków tego dnia. Wygrał Eisenbichler przed rodakiem Geigerem i Austriakiem Huberem. 11. miejsce zajął Dawid Kubacki (124,5 i 116 m), 19. Andrzej Stękała (124,5 i 127 m), 20. Maciej Kot (117 i 121 m), 22. Klemens Murańka (127,5 i 107 m), 27. Kamil Stoch (121,5 i 104 m), a 29. Stefan Hula (117,5 i 111,5 m).

Marcus Eisenbichler jest pierwszym liderem klasyfikacji generalnej. Teraz Puchar Świata przenosi się do Finlandii. Dwa konkursy indywidualne w Kuusamo odbędą się 28 i 29 listopada.