Piłkarze ręczni Łomży VIVE Kielce wygrali drugi mecz w tej edycji Ligi Mistrzów. Na wyjeździe pokonali norweskie Elverum 31:22. Teraz przed nimi turniej finałowy PGNiG Pucharu Polski.
Mistrz Polski od początku zdominował norweskiego rywala i już po pierwszej połowie prowadził 18:11. W bramce znowu świetnie spisywał się Andreas Wolff, który interweniował z 39-procentową skutecznością, a w ataku popisową partię rozgrywał Igor Karačić. Po przerwie zespół Tałanta Dujszebajewa spokojnie utrzymał prowadzenie. Niestety, zwycięstwo zostało okupione kontuzją Haukura Thrastarsona. 19-letni Islandczyk prawdopodobnie uszkodził więzadła krzyżowe.
Po trzech kolejkach VIVE ma na koncie dwa zwycięstwa i jedną porażkę (30:31 z prowadzącym Flensburgiem). To jedyny polski klub w Lidze Mistrzów. W Lidze Europy występuje natomiast Orlen Wisła Płock, zaś w kwalifikacjach do tego turnieju odpadły Azoty Puławy.
Teraz cztery najlepsze polskie zespoły czeka rywalizacja w turnieju finałowym PGNiG Pucharu Polski. W sobotę 3 października kielczanie zagrają w półfinale z Górnikiem, a Orlen Wisła z Azotami. Zwycięzcy tych spotkań zmierzą się w niedzielnym finale.
Wielkie emocje coraz bliżej! W Lublinie czekają nas starcia czterech najlepszych drużyn ubiegłego sezonu! Tego nie można przegapić! @kielcehandball vs. @NMCGornikZabrze @AzotyPulawy vs. @SPRWisla
Zobacz to na własne oczy ⬇️https://t.co/EXKtCjbTED pic.twitter.com/9zDT88wkyh
— Handball Polska (@handballpolska) September 21, 2020