Bunkry, koszary, bazy lotnicze i rakietowe – opuszczone tereny wojskowe w Polsce skrojone dla fanów urbexu

Potrzebujesz ok. 3 min. aby przeczytać ten wpis

Urbex nieustannie zyskuje kolejnych zwolenników, którzy w poszukiwaniu wrażeń przemierzają zapomniane budynki. Prawdziwy rarytas stanowią szczególnie bukry oraz bazy wojskowe. Oto kilka pozycji, które zaintrygują niejednego fana coraz popularniejszej aktywności.

Urban exploration polega nie tylko na eksploracji opuszczonych przez ludzkość miejsc, ale również poznawaniu związanej z nimi historii. Możliwość zasmakowania klimatu prawdziwej przygody w połączeniu ze wspomnianymi walorami edukacyjnymi sprawiają, że popularnym urbexem hobbystycznie zaczyna zajmować się coraz szersze grono osób z całej Polski. Śmiałkowie, nie bacząc na ewentualne zagrożenia, zagłębiają się w nieznane obiekty wojskowe, a największą nagrodą jest dla nich pokaźna dawka adrenaliny i piękne fotografie.

Opuszczona jednostka wojskowa pod Markami

Gołym okiem widać, że obiekt wojskowy pod Markami swoje lata chwały ma już dawno za sobą, co czyni z niego doskonałe miejsce dla miłośników urbexu. Post-apokaliptyczny wygląd nadaje jednostce wyjątkowy klimat, zaś całość dopełnia fakt, że baza znajduje się w głębi lasu. Na pierwszy rzut oka niepozorny obiekt skrywa mnóstwo tajemnic z czasów wojny. Jeśli poszukujesz więc miejsca do efektownej sesji zdjęciowej wśród zapomnianych przez ludzkość ruin, to właśnie je znalazłeś! 

Poradziecka baza rakietowa

Poradziecka baza rakietowa, a właściwie to, co z niej pozostało, należała do Północnej Grupy Wojsk Radzieckich z dowództwem w Legnicy. Mimo że od wyjazdu Rosjan minęło wiele dekad, to o dziwo budynek utrzymuje się w stosunkowo dobrym stanie. Gdy przyjrzymy mu się jednak uważnie, bez trudu będziemy mogli dostrzec nieubłagany upływ czasu, który odcisnął swoje piętno na wiekowej infrastrukturze. Dla entuzjastów urbexu z pewnością nie będzie to problemem, a wręcz przeciwnie – dzięki zniszczeniom i ubytkom obiekt jest jeszcze bardziej intrygujący.

Baza paliwowa pod Herbami

Historia kolejnej pozostałości po Armii Czerwonej sięga lat 60. ubiegłego wieku. Ze względu na gigantyczne znaczenie oraz strategiczny charakter jednostki znajdującej się w gminie Herby, jej istnienie bardzo długo było utrzymywane w ścisłej tajemnicy. Dziś z niegdyś okazałego kompleksu pozostały już tylko ruiny, wśród których możemy rozpoznać m.in. koszary wojskowe, schrony czy kioski wartownicze. Trzeba przyznać, że opuszczona baza paliwowa wygląda aktualnie niczym miejsce wyjęte prosto ze straszliwego koszmaru!

Opuszczona jednostka wojskowa w Kędzierzynie-Koźle

Brak żywej duszy połączony z mnóstwem interesujących pomieszczeń i rozległych terenów opuszczonej jednostki wojskowej – czego może chcieć więcej współczesny fan eksploracji zapomnianych obiektów? Swego czasu w bazie w Kędzierzynie-Koźle regularnie odbywały się testy wojskowe. Od lat miejsce jest pozostawione samo sobie, co odciska swoje piętno na jego stanie. Wybite szyby, schodząca farba czy wyważone drzwi to najczęstsze obrazki, którymi raczy nas jednostka. To wszystko czyni zeń kolejne idealne miejsce na wykonanie sesji zdjęciowej w stylu post-apokaliptycznym.

To oczywiście zaledwie kropla w morzu ciekawych opuszczonych miejsc na mapie Polski. Zainteresowanych tematem urban exploration zachęcamy do śledzenia blogów oraz portali związanych z tym nietypowym hobby, na których amatorzy eksploracji bardzo chętnie dzielą się odwiedzonymi przez siebie miejscami.

Zdj. główne: Danique Dohmen/unsplash.com

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*