W ostatnich tygodniach coraz głośniej w mediach o planowanej na jesień rekonstrukcji rządu. Przy okazji zmian w resortach likwidacji może ulec Ministerstwo Sportu.
Rekonstrukcja rządu wydaje się przesądzona. Coraz częściej mówią o niej politycy partii rządzącej, choć nie zdradzają szczegółów. Cel wprowadzanych zmian ma być jeden – odchudzenie administracji. Prawdopodobnie zniknie kilka ministerstw, w tym Ministerstwo Sportu. Ma zostać ono włączone do większego resortu o szerszej tematyce. Pomysł ten był już rozważany wielokrotnie, ale ostatecznie pozostawał jedynie w sferze koncepcji.
Od czasu do czasu, słyszy się pomysł że ministerstwo sportu i turystyki powinno być zlikwidowane i wchłonięte do innego resortu. Ciekawa jestem czy już nadszedł ten czas?
— Jagna Marczułajtis-Walczak (@JagnaMarczulajt) November 15, 2019
Plany rządu w tym zakresie jeszcze nie są znane. Możliwe, że istniejące od 2004 roku Ministerstwo Sportu zostanie połączone na przykład z Ministerstwem Edukacji Narodowej, a być może do tego tercetu dojdzie jeszcze Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Jaka przyszłość czeka zatem Ministerstwo Sportu? Politycy zapowiadają, że za kilka tygodni wszystko będzie już jasne. Jedno jest pewne – jeżeli Ministerstwo Sportu przestanie istnieć, zmniejszą się też nakłady finansowe na sport.