Polska nadal czeka na drugi medal na Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. W czwartek szans w finałach nie było, ale do walki o medale zbliżyli się nieco żeglarze oraz pływacy. Z turnieju miksta odpadli niestety Iga Świątek i Łukasz Kubot.
Iga Świątek i Łukasz Kubot pozostawali ostatnią polską nadzieją na sukces w turnieju tenisa ziemnego. Po wygranej z Francuzami Fioną Ferro oraz Pierre’em-Huguesem Herbertem w ćwierćfinale trafili na Rosjan: Jelenę Wiesninę i Asłana Karacjewa.
Duet reprezentujący Rosyjski Komitet Olimpijski uznawany był za faworytów i potwierdził te opinie. Nie zniechęcił ich nerwowy początek i z czasem pewnie poradzili sobie z polskim mikstem wygrywając 6:4, 6:4. Kapitalnie spisała się zwłaszcza najbardziej utytułowana w deblu Wiesnina.
Z polskiej perspektywy to było ostatnie wydarzenie nieco spokojniejszego dnia. Wcześniej dobre wieści napłynęły z hali pływackiej. Najpierw Radosław Kawęcki awansował do finału na 200 metrów stylem grzbietowym. Dwukrotny wicemistrz świata na tym dystansie miał siódmy czas półfinałów. Finał w piątek o godz. 3:50 polskiego czasu.
Następnie w półfinałach zameldowali się jego młodsi koledzy. Zaledwie 15-letnia Laura Bernat, również na 200 metrów stylem grzbietowym, zajęła piąte miejsce w swojej serii eliminacyjnej z czasem 2:10.37. Z kolei 20-letni Jakub Majerski czasem 50.97 pobił własny rekord Polski na 100 m stylem motylkowym. To był trzeci czas całych eliminacji.
W tej samej konkurencji startował doświadczony Paweł Korzeniowski, ale czas 52.00 nie dał mu awansu. „Stanie na słupku olimpijskim to coś wyjątkowego, a mi zdarzyło się to już po raz piąty. […] Myślę, że mogę być szczęśliwy” – nie załamywał rąk chorąży polskiej reprezentacji.
Sztafeta mieszana 4×100 m stylem zmiennym została niestety zdyskwalifikowana za błąd przy zmianie… Majerskiego. Ale piąte miejsce, z którym przypłynęła, i tak nie dawało jej awansu.
Cały czas obiecująco wygląda rywalizacja w żeglarskiej klasie 470. Po dwóch wygranych wyścigach w środę Jolanta Ogar i Agnieszka Skrzypulec zajęły odpowiednio drugie i piąte miejsce w czwartek. Polska załoga utrzymała prowadzenie w klasyfikacji generalnej. W tej konkurencji ma odbyć się aż 11 wyścigów, a finałowy 4 sierpnia.
Do medalu zbliżył się też Piotr Myszka. Doświadczony Polak zajął piąte, dziewiąte i drugie miejsce w czwartkowych wyścigach. Przed sobotnim wyścigiem medalowym (punkty będą liczone podwójnie) zajmuje czwarte miejsce w „generalce”, a do trzeciego Mattii Camboniego traci tylko trzy punkty. Żeby wskoczyć na podium, w sobotę musi być lepszy od Włocha o dwie pozycje.
Już tylko iluzoryczne szanse na medal ma Zofia Noceti-Klepacka, która po czwartkowych wyścigach zajmuje dziewiąte miejsce. Magdalena Kwaśna jest 16. Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński zajmują 14. pozycję.
Piotr Myszka 2. w ostatnim dziś wyścigu klasy RS:X. W generalce caly czas czwarty, do Wlocha Camboniego traci 3 punkty, a do Francuza Goyarda 5; w sobotę wyścig medalowy. A Kiran Badloe już pewny tytułu 🥇 @Eurosport_PL
— Kacper Merk (@merkacper) July 29, 2021
W judo w 1/8 finału odpadła Beata Pacut, a w golfie rywalizację rozpoczął Adrian Meronk. W strzelectwie dalekie miejsca zajęły zaś Sandra Bernal i Klaudia Breś. Natomiast w łucznictwie na 1/32 finału starty zakończyli Sylwia Zyzańska i Sławomir Napłoszek.
Sławomir Napłoszek w czwartek obchodził 53. urodziny. Tym samym został drugim najstarszym polskim olimpijczykiem w historii. Starszym był tylko Józef Kiszkurno – strzelec, który podczas IO w Helsinkach (1952) miał 57 lat i 176 dni. Dla Napłoszka Tokio to były drugie igrzyska po… Barcelonie w 1992 roku. W międzyczasie zdążył zakończyć sportową karierę, założyć rodzinę i zostać informatykiem. Dziś na co dzień pracuje w banku, gdzie nocami w zamkniętych biurowych korytarzach wykuwał łuczniczą formę. By wystartować w Japonii, wziął urlop w pracy!
Sławomir Napłoszek zakończył rywalizację na igrzyskach w Tokio. A zatem oficjalnie…
Najstarsi olimpijczycy z Polski:
1. Józef Kiszkurno (strzelectwo) – 57 lat 176 dni
2. Sławomir Napłoszek (łucznictwo) – 53 lata 0 dni
3. Józef Zapędzki (strzelectwo) – 51 lat 136 dni— Dawid Brilowski (@BrilovD96) July 29, 2021
Na koniec wróćmy do tenisa, gdzie zbliżamy się do decydujących rozstrzygnięć. W czwartek poznaliśmy skład finału singla kobiet i półfinałów mężczyzn. O złoto wśród pań powalczą Belinda Bencić (Szwajcaria, wygrała z Jeleną Rybakiną) i Marketa Vondrousova (Czechy, pokonała Elinę Switolinę).
W męskich półfinałach zmierzą się Karem Chaczanow (Rosyjski Komitet Olimpijski) z Pablo Carreno-Bustą (Hiszpania) oraz Alexander Zverev (Niemcy) z Novakiem Djokoviciem (Serbia). Co ciekawe, rozstawiony z pierwszym numerem „Nole” jest również w półfinale turnieju miksta. W parze z Niną Stojanović zmierzą się z Wiesniną i Karacjewem, czyli pogromcami Świątek i Kubota.
🥇👊 The 'Golden Slam’ is still on!
Novak Djokovic is looking to become the first man to win all four Grand Slam titles and an Olympic gold in the same year… and he’s looking good for it.#bbcolympics #tokyo2020
— BBC Sport (@BBCSport) July 29, 2021
Na zdjęciu wyróżniającym: Iga Świątek podczas rywalizacji w turnieju tenisowym na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio; foto: Clive Brunskill / Getty Images Sport