Piłkarze ręczni Łomży VIVE Kielce przegrali we własnej hali z niemieckim SG Flensburg-Handewitt 28:31 (17:19) na koniec fazy grupowej EHF Champions League. Czwartkowa porażka kosztowała mistrza Polski spadek aż na trzecie miejsce w grupie A.
Sytuacja przed meczem była jasna: zwycięstwo z Flensburgiem dawało Łomży VIVE Kielce pierwsze miejsce w grupie, remis zapewniał drugą lokatę, zaś porażka – trzecią. Mecz w Hali Legionów lepiej zaczęli jednak goście. Wyprowadzali szybkie kontrataki i byli w nich bardzo skuteczni, zwłaszcza Hampus Wanne, który rzucił 10 bramek w samej pierwszej połowie!
Właśnie ze skutecznością mieli problem gospodarze – nie wykorzystywali czystych sytuacji, a jakby tego było mało, zmarnowali aż cztery rzuty karne. Nic dziwnego, że piłkarzem meczu został wybrany bramkarz Flensburga, Benjamin Burić.
Lider PGNiG Superligi gonił wynik przez cały mecz, ale ostatecznie nie zdołał odwrócić losów rywalizacji. Porażka 28:31 sprawiła zatem, że zespół Tałanta Dujszebajewa zakończył rywalizację grupową na trzecim miejscu. Drugą lokatę zajęło Paris Saint-Germain, które otrzymało walkower za nieodbyte spotkanie z węgierskim Pick Szeged.
🎥 Skrót meczu z SG Flensburg-Handewitt.
#gramyRAZEM #dawajDAWAJ #ehfcl #MOTW
Opublikowany przez Łomża Vive Kielce Czwartek, 4 marca 2021
W 1/8 finału Ligi Mistrzów EHF Łomża VIVE Kielce zmierzy się z francuskim HBC Nantes. Pierwszy mecz odbędzie się 31 marca albo 1 kwietnia. Do rewanżu dojdzie natomiast tydzień później.
