Po 5-setowym meczu ze Stanami Zjednoczonymi polskim siatkarzom udało się wywalczyć awans do półfinału turnieju. Kolejne spotkanie zagrają z Brazylią!
Zgodnie z przewidywaniami ekspertów, jak i samych kibiców, czwartkowe spotkanie między Polską a USA w Gliwicach przyniosło wiele emocji i zwrotów akcji. W pierwszym secie grę zdominowali biało-czerwoni. Nie popełniali błędów, grai mocno i szybko. Druga partia była znacznie bardziej wyrównana, ale w końcówce seta lepsi ponownie okazali się Polacy. Wraz z początkiem trzeciego seta pogorszyła się jakość gry gospodarzy. Moment grozy zaliczył podstawowy dotychczas przyjmujący Kamil Semeniuk, którego szybko zastąpił na boisku Tomasz Fornal. Zmiana, choć dobra, to okazała się niewystarczająca na zwyżkujących Amerykanów, którzy szybko doprowadzili do wyrównania całego meczu.
Tuż przed północą w Gliwicach rozpoczął się tie-break. Polscy siatkarze zaczęli skutecznie i mocno serwować, pojawiły się asy, punktowe bloki i szybkie ataki. Na boisko wrócił także Kamil Semeniuk, który popisał się bardzo dobrym serwisem. Ostatecznie Polska pokonała Amerykanów w tie-breaku 15:12, wygrywając całe spotkanie 3:2 i awansując do półfinału Mistrzostw Świata.
Mecze Polski z Brazylią stały się na przestrzeni ostatnich turniejów międzynarodowych nieodłącznym elementem. W przypadku Mistrzostw Świata drużyny te dwukrotnie w ciągu 4 lat spotkały się w finale rozgrywek. W obu spotkaniach lepsi okazali się Polacy. Czy podobnie będzie w półfinale? Mecz o finał zaplanowany został na sobotę na godzinę 18:00 w katowickim Spodku.
Zdj. główne: Pavel Danilyuk/pexels.com