Po raz pierwszy od powstania plebiscytu w 1956 roku Złota Piłka nie zostanie przyznana – poinformował magazyn „France Football”, organizator nagrody dla najlepszego piłkarza na świecie. To zła wiadomość dla Roberta Lewandowskiego, który był jednym z faworytów do zdobycia tytułu.
Pandemia COVID-19 zaburzyła niemal wszystkie rozgrywki piłkarskie na świecie. Większość z nich przerwano na kilka miesięcy i dokończono z dużym opóźnieniem. Liga Mistrzów potrwa do końca sierpnia, kiedy to normalnie powinien już zaczynać się kolejny sezon. W niektórych krajach (na przykład we Francji czy Holandii) postanowiono w ogóle nie wznawiać przerwanych rozgrywek. Stąd decyzja „France Football” o nieprzyznaniu w tym roku Złotej Piłki – nagrody dla piłkarza roku na świecie.
„Rywalizacja nie byłaby sprawiedliwa, bo część kandydatów do tytułu musiała pogodzić się z zakończeniem sezonu. Ten rok nie był w świecie sportu normalny i nie można go zwyczajnie traktować. Uznaliśmy, że jeśli targają nami wątpliwości, to lepiej się wstrzymać” – uzasadniono w oficjalnym komunikacie.
The Ballon d’Or will not be awarded in 2020.
Our official statement > https://t.co/4HjwEZ81uq #ballondor pic.twitter.com/MFRem2SEoQ
— Ballon d'Or (@ballondor) July 20, 2020
To zła wiadomość dla Roberta Lewandowskiego. Polak, w ostatnich latach niedoceniany w plebiscycie, w tym roku był jednym z głównych faworytów do zwycięstwa, bo jest w życiowej formie – strzelił już 51 goli, wygrał z Bayernem Monachium wszystkie możliwe trofea, a nadal ma szanse na triumf w Lidze Mistrzów. Wśród innych kandydatów wskazywano na Kevina De Bruyne z Manchesteru City, Karima Benzemę z Realu Madryt i dwóch odwiecznych faworytów: Cristiano Ronaldo z Juventusu i Leo Messiego z Barcelony. To właśnie Argentyńczyk zdobył Złotą Piłkę za 2019 rok.