Kolejny sezon Enea Basket Liga zgodnie z oczekiwaniami spragnionych wrażeń kibiców wystartował z przytupem. Czego możemy spodziewać się po koszykarskiej Ekstraklasie w bieżących rozgrywkach?
Przede wszystkim – zaciętej sportowej rywalizacji od samego początku. Początek poprzedniego sezonu mógł pozostawiać w tej kwestii wiele do życzenia, bo w obliczu pandemii wiele klubów skupiło się na przetrwaniu finansowym. Od samego startu obecnej edycji w cień usuwają się kwestie organizacyjne, a ich miejsce zajmuje to, co dla fanów najważniejsze, czyli po prostu sport.
Przyjrzyjmy się zatem aspiracjom kilku faworytów do końcowego triumfu. Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski, który sięgnął ostatnio po tytuł mistrzowski, zamierza przekuć krajowy sukces na spełnienie europejskiego snu i namieszanie w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Śląsk Wrocław powalczy o dobry występ w Europucharze, zaś nadrzędnym celem Enea Zastal BC Zielona Góra będzie udział w play-offach ligi VTB.
Wzorem poprzednich rozgrywek, tegoroczna Enea Basket Liga wystartowała wyjątkowo wcześnie, bo już na początku września. Grające w elicie zespoły miały zatem niewiele czasu na dokonanie ewentualnych wzmocnień i przygotowanie się do wymagającego sezonu. Władze ligi zdecydowały, że w spotkaniach mogą brać udział tylko i wyłącznie zaszczepieni zawodnicy.
Zdjęcie główne: cottonbro/pexels.com
