Polski Związek Narciarski rozpoczął dystrybucję biletów na zaplanowane na styczeń przyszłego roku zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem. Kultowe konkursy na Wielkiej Krokwi co roku przyciągały kilkadziesiąt tysięcy fanów zaopatrzonych w biało-czerwone gadżety, tymczasem w dobie rozwijającej się pandemii koronawirusa może nawet okazać się, iż skoczkowie po raz pierwszy w historii będą rywalizowali bez żywiołowego dopingu z trybun.
Organizacja nadchodzącej edycji Pucharu Świata FIS to wielka niewiadoma. Międzynarodowa federacja (co w pełni zrozumiałe) uzależnia swoje decyzje od sytuacji epidemiologicznej w krajach-organizatorach poszczególnych zawodów, dlatego pod znakiem zapytania stoi m.in. udział publiczności na inaugurację zmagań w Wiśle. Wiadomo natomiast, że kibice na pewno nie zobaczą na żywo noworocznego konkursu w Garmisch-Partenkirchen, w ramach Turnieju Czterech Skoczni.
Nie czekając na ostateczne decyzje FIS, Polski Związek Narciarski uruchomił w tym tygodniu sprzedaż biletów na dwa konkursy Pucharu Świata zaplanowane na weekend 16-17 stycznia 2021 roku. Ceny wejściówek znacząco podrożały i obecnie wahają się od 200 (sektory C oraz D) do 750 złotych (sektor P). Według nieoficjalnych informacji uzyskanych przez dziennikarzy TVP Sport, zawody w Zakopanem mogłoby obejrzeć około 5 tysięcy sympatyków skoków narciarskich.
PŚ w Zakopanem 🇵🇱 2021:
🚨 – Bilety na zawody od 200 zł wzwyż
🚨 – Imienne wejściówki na zawody
🚨 – Niespełna sześć tysięcy dostępnych miejsc
🚨 – Początek sprzedaży w drugiej połowie październikaWięcej:https://t.co/ZAzcrUHNYa#skijumpingfamily @Skijumpingpl
— Dominik Formela (@DominikFormela) October 9, 2020
Ostatnie słowo – jak zwykle w ostatnim czasie – należeć będzie do inspektoratu sanitarnego. Organizatorzy imprezy u podnóża Tatr być może będą zmuszeni nie tylko znacząco zredukować liczbę dostępnych miejsc, ale także zrezygnować z efektownej oprawy.