Wimbledon 2021: Iga Świątek i Hubert Hurkacz grają dalej. Czas na „szalony poniedziałek”!

Potrzebujesz ok. 5 min. aby przeczytać ten wpis

Magda Linette stoczyła widowiskową batalię, ale przegrała z Paulą Badosą i odpadła w trzeciej rundzie Wimbledonu. W drugim tygodniu wielkoszlemowego turnieju zobaczymy natomiast Igę Świątek oraz Huberta Hurkacza, którzy awansowali do czwartej rundy. Nasz eksportowy duet swoje kolejne mecze rozegra w tzw. Manic Monday.

Wimbledon 2021: Niewykorzystana szansa Magdy Linette

Po zwycięstwie nad Eliną Switoliną na drodze Magdy Linette (44. miejsce w rankingu WTA) stanęła kolejna wyżej rozstawiona zawodniczka – Hiszpanka Paula Badosa (WTA 33). Mecz był pełen zwrotów akcji, efektownych kończących piłek, ale i wielu niewymuszonych błędów obu zawodniczek. Dwukrotnie rywalizację przerywano na kilkanaście minut – najpierw z powodu deszczu, a potem na prośbę Polki, która potrzebowała pomocy lekarza.

Po dwóch setach Linette wyszła na prowadzenie 3:0 w decydującej partii i wydawało się, że zmierza po zwycięstwo. Wtedy jednak przebudziła się Badosa. Przetrwała kryzys, wyrównała na 3:3 i wygrała całe spotkanie 5:7, 6:2, 6:4. „Jestem rozczarowana. Miałam tak naprawdę wszystko w swoich rękach, a nie wykorzystałam tego, więc to na pewno bardzo boli” – przyznała Polka.

Wimbledon 2021: Iga Świątek coraz lepiej czuje trawiastą nawierzchnię

Ze znacznie lepszym skutkiem w trzeciej rundzie Wimbledonu rywalizowała najwyżej rozstawiona polska singlistka. Igę Świątek znów weszła na nieosiągalny dla przeciwniczek poziom i pewnie pokonała Irinę Camelię-Begu 6:1, 6:0. Zajęło jej to mniej niż godzinę. „Czuję, że z meczu na mecz gram coraz lepiej i zyskuję pewność siebie, bo trochę czasu już spędziłam na kortach trawiastych. Podczas dni wolnych sporo trenuję. Czuję tę nawierzchnię znacznie lepiej niż na początku turnieju” – przyznała po meczu mistrzyni juniorskiego Wimbledonu 2018.

W czwartej rundzie Iga Świątek (WTA 9) zagra z Tunezyjką Ons Jabeur (WTA 24), która w piątek wyeliminowała Hiszpankę Garbine Muguruzę. Polsko-tunezyjski pojedynek zacznie się w poniedziałek o 12:00 na korcie numer dwa.

Wimbledon 2021: Wielkie wyzwanie Huberta Hurkacza

Trzecim spotkaniem na tym samym korcie będzie starcie Huberta Hurkacza (ATP 18) z drugą rakietą świata – Rosjaninem Daniiłem Miedwiediewem. Hurkacz w trzeciej rundzie pewnie pokonał Kazacha Aleksandra Bublika 6:3, 6:4, 6:2. Czwarta runda to życiowy sukces Polaka w Wielkim Szlemie. Zwycięstwo z Miedwiediewem (w sobotę po pięciosetowym boju pokonał Marcina Cilicia) byłoby jednak ogromną sensacją.

„Daniił jest niesamowitym zawodnikiem. Nie jestem pewny, czy ma szanse, czy nie, być numerem jeden po tym turnieju, ale jest blisko Novaka Djokovicia. Jest niesamowicie równy, dobrze gra w dużych turniejach. Ma specyficzny styl gry. Świetnie czuje się w defensywie, super returnuje, ma też bardzo agresywny serwis” – scharakteryzował rywala Polak.

Niedziela przed drugim tygodniem turnieju na Wimbledonie tradycyjnie była wolna. Choć w tym roku już po raz ostatni, bo organizatorzy zapowiedzieli, że za rok odejdą od tej tradycji.

Dla polskiego tenisisty tegoroczna edycja jest najlepszą od ośmiu lat. W czwartej rundzie mamy dwójkę singlistów. Ostatni raz tak dobrze było w 2013 roku, kiedy to w 1/8 finału grali Agnieszka Radwańska, Jerzy Janowicz i Łukasz Kubot.

39-letni Kubot nadal ma szansę na triumf w deblu. W „szalony poniedziałek”, w parze z Marcelo Malo, powalczy o czwartą rundę z brytyjsko-fińskim duetem Lloyd Glasspool & Harri Heliovaara.

Wimbledon 2021: Nagrody, transmisja, kiedy i gdzie oglądać

Wimbledon 2021 potrwa do niedzieli 11 lipca. Na uczestników wielkoszlemowego turnieju czeka pula nagród w wysokości 35,016 mln £.

W naszym kraju prawa do transmitowania całego Wimbledonu posiada stacja Polsat Sport. Londyńskie zmagania gwiazd tenisa można śledzić na żywo nie tylko w telewizji, sieciach kablowych, ale także na platformie Ipla.

Na zdjęciu wyróżniającym: Iga Świątek po wygranym meczu trzeciej rundy na wielkoszlemowym Wimbledonie; foto: Clive Brunskill / Getty Images Sport

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*