Liga Mistrzów: Bayern, Barcelona, Manchester City i Olympique Lyon grają dalej

W piątek i sobotę rozegrano cztery zaległe rewanże 1/8 finału Ligi Mistrzów. Do ćwierćfinału awansowały Manchester City, Olympique Lyon, FC Barcelona oraz Bayern Monachium.

We wtorek Real Madryt próbował odrobić porażkę 1:2 z pierwszego meczu z Manchesterem City, ale przegrał w Anglii w takim samym stosunku bramek. Katastrofalny występ zaliczył Raphael Varane. Francuski stoper ponosi winę za stratę obu bramek przez Królewskich.

Juventus Turyn wygrał u siebie 2:1 z francuskim Olympique Lyon po dwóch golach Cristiano Ronaldo, ale to nie wystarczyło do odrobienia strat z pierwszego meczu, przegranego 0:1. Zadecydowała zasada goli strzelonych na wyjeździe. Tym samym z Ligą Mistrzów pożegnał się Wojciech Szczęsny, a z Juventusem trener Maurizio Sarri, którego zwolniono dzień później.

Kosmiczna forma Roberta Lewandowskiego

W środę Napoli przegrało na Camp Nou z Barceloną 1:3 po golach Clementa Lengleta, Leo Messiego i Luisa Suareza (z karnego). Honorową bramkę dla gości zdobył, również z rzutu karnego, Lorenzo Insigne. Piotr Zieliński grał do 70. minuty, a Arkadiusz Milik wszedł z ławki dopiero na 10 minut przed końcem spotkania.

Tym samym jedynym Polakiem z szansami na końcowe zwycięstwo został Robert Lewandowski. Napastnik Bayernu Monachium strzelił dwa gole i zaliczył dwie asysty, a jego zespół pokonał Chelsea Londyn 4:1 (aż 7:1 w dwumeczu). „Lewy” ma już 13 bramek w tej edycji Champions League i jest dopiero trzecim piłkarzem w historii – po Messim i Ronaldo – któremu udało się strzelić tak dużo goli w jednym sezonie LM. Kapitan reprezentacji Polski rozegrał doskonały mecz i został wybrany przez internautów najlepszym zawodnikiem tygodnia w tych rozgrywkach.

Teraz Final Eight w Lizbonie

Już wcześniej – przed wybuchem pandemii koronawirusa – awans do ćwierćfinału zapewniły sobie RB Lipsk, Atletico Madryt, Atalanta Bergamo i Paris Saint-Germain. Teraz osiem najlepszych ekip przeniesie się do Lizbony, gdzie zostaną skoszarowane i rozegrają wyjątkowy turniej finałowy w nowej formule – na neutralnym gruncie, bez rewanżów i przy pustych trybunach. To wszystko środki zapobiegawcze wobec wirusa. Już wiadomo natomiast, że w drużynie Atletico doszło do dwóch zakażeń – testy u obrońcy Sime Vrsaljko i napastnika Angela Correi dały wynik pozytywny, zatem ci dwaj piłkarze nie wezmą udziału w decydujących spotkaniach.

Turniej finałowy rozpocznie się 12 sierpnia, a potrwa do 23 sierpnia. Już w ćwierćfinale będziemy świadkami kilku hitowych spotkań. Jako przedwczesny finał określane jest piątkowe starcie Bayernu z Barceloną i pojedynek Lewandowskiego z Messim.