Prestiżowy triumf odnieśli we czwartkowy wieczór piłkarze ręczni Łomży VIVE Kielce. W siódmej kolejce grupy A Ligi Mistrzów wygrali na wyjeździe z broniącym trofeum Vardarem Skopje 33:29.
Mecz w hali Jane Sandanski Arena zaczął się bardzo źle dla gości. Przegrywali już 1:5, ale szybko się pozbierali i po 13 minutach było 10:10. To przede wszystkim zasługa bramkarza Andreasa Wolffa, który bronił na bardzo wysokiej skuteczności i w nieprawdopodobnych sytuacjach.
Po okresie wyrównanej gry bramka za bramkę Łomża VIVE przejęła inicjatywę za sprawą Alexa Dujshebaeva, który szalał w ataku. Hiszpański rozgrywający rozegrał niemal perfekcyjne spotkanie, zdobył 10 bramek i w drugiej połowie to dzięki niemu mistrz Polski utrzymał prowadzenie. Skończyło się zwycięstwem 33:29.
🎥 Kto nie oglądał niech żałuje, ale zawsze można nadrobić skrótem meczu! 👇😉
#gramyRAZEM #dawajDAWAJ #ehfcl
Opublikowany przez Łomża Vive Kielce Czwartek, 19 listopada 2020
To cenna i prestiżowa wygrana, bowiem Vardar to zwycięzca Ligi Mistrzów EHF z ostatniego sezonu. Rewanż już za tydzień w Kielcach. Po siedmiu kolejkach VIVE prowadzi w grupie A przed Flensburgiem, Brześciem, Porto i PSG.