Aleksandra Lisowska nie dała szans rywalkom i sięgnęła po złoty medal tegorocznych mistrzostw Europy w Monachium! Polka zakończyła swój wyścig z czasem 2:28:36. To dopiero pierwszy medal na bieżącym czempionacie dla Polski.
Pomimo że Aleksandra Lisowska nie była wymieniana w gronie faworytek do zwycięstwa w maratonie to historia wielokrotnie pokazywała, że przewidywania przed zawodami często nie pokrywają się z rzeczywistością. Tak było w tym przypadku – Polka zgubiła swoje rywalki już na kilka kilometrów przed przekroczeniem mety i sięgnęła po złoty krążek z imponującym czasem 2:28:36.
─ Jeszcze to do mnie nie dociera, ale nie ukrywam, że byłam na to przygotowana. Z treningu wynikało, że powinnam tutaj zdobyć medal. Uważam, że byłam w życiowej formie i chciałam to dzisiaj wykorzystać. – przyznała polska bohaterka w wywiadzie.
Warto zaznaczyć, że sensacyjne złoto wywalczone przez 31-letnią zawodniczkę to dopiero pierwszy polski medal na tegorocznych mistrzostwach. Lisowska za sprawą fantastycznej formy na zawsze zapisała się złotymi zgłoskami na kartach historii. Wzruszenia nie ukrywała zarówno zwyciężczyni, jak i komentatorzy TVP Sport.
𝗣𝗜𝗟𝗡𝗘 🔴 𝗣𝗜𝗟𝗡𝗘 🔴 𝗣𝗜𝗟𝗡𝗘 🔴 Mamy złoto w maratonie 🥇! Aleksandra Lisowska mistrzynią Europy na królewskim dystans! 𝗦𝗲𝗻𝘀𝗮𝗰𝗷𝗮❗ pic.twitter.com/DbrvinVDet
— TVP SPORT (@sport_tvppl) August 15, 2022
Wielki sukces zanotowała także polska maratońska drużyna kobiet. Do Aleksandry na mecie dołączyły dwie koleżanki – Angelika Mach (2:35:03) oraz Monika Jackiewicz (2:37:15). Ostatecznie Polki zostały sklasyfikowane na wysokim, trzecim miejscu, zostawiając w tyle reprezentantki m.in. Wielkiej Brytanii, Irlandii czy Belgii.
Zdj. główne: sporlab/unsplash.com