Robert Lewandowski dwukrotnie trafił do siatki, a jego Barcelona po kapitalnej drugiej połowie pokonała Real Sociedad aż 4:1. Dzięki pierwszej bramce Polak po raz kolejny zapisał się złotymi zgłoskami na kartach piłkarskiej historii.
Zawodnicy Realu Sociedad niemal nie zdążyli powąchać piłki, kiedy Robert Lewandowski w pierwszej minucie otworzył wynik spotkania po podaniu Alejandro Balde. Za sprawą tego ekspresowego trafienia, polski snajper strzelał gole już w każdej minucie meczu. Oprócz niego takim wyczynem mogą pochwalić się jedynie takie tuzy światowego futbolu jak Zlatan Ibrahimović, Luis Suarez i Cristiano Ronaldo.
Radość piłkarzy prowadzonych przez Xaviego nie trwała jednak długo, bowiem wkrótce stan meczu wyrównał Alexander Isak. Punktem zwrotnym w grze Blaugrany okazało się wejście na boisko w drugiej odsłonie Ansu Fatiego, który najpierw asystował Ousmanowi Dembele i Lewandowskiemu, a następnie sam znalazł drogą do bramki po świetnym odegraniu piętą przez Polaka.
Pomimo doskonałej postawy wychowanka La Masii, ostatecznie bohaterem spotkania został wybrany popularny “Lewy” i trzeba przyznać, że jest to tytuł całkowicie zasłużony. Kapitan reprezentacji Polski, który w dniu meczowym świętował 34. urodziny, za sprawą dwóch goli i nieocenionego udziału w jednym z pozostałych trafień sprawił prezent nie tylko sobie, ale też wszystkim sympatykom Dumy Katalonii.
Robert Lewandowski wybrany piłkarzem meczu. [@LaLiga] pic.twitter.com/Emb98yeMAA
— BarcaInfo (@_BarcaInfo) August 21, 2022
zdj. główne: Janosch Diggelmann/unsplash.com