Żużlowy sezon ligowy startuje w kwietniu. Zawodnicy zarobią jednak mniej

Żużlowy sezon 2021 w Polsce rozpocznie się już w pierwszy weekend kwietnia. W świąteczny weekend wystartuje PGE Ekstraliga i eWinner 1. Liga. Na razie na pewno bez udziału kibiców, co przełoży się na mniejsze wypłaty dla żużlowców.

Rząd wprowadza kolejne obostrzenia i zamyka obiekty sportowe, ale sport zawodowy może działać dalej. Dlatego, mimo próśb wielu klubów, rozpoczęcia sezonu nie przełożono o miesiąc. Ligowa rywalizacja w PGE Ekstralidze i eWinner 1. Lidze wystartuje w świąteczny weekend 3-4 kwietnia. O dwa tygodnie (na 17 kwietnia) przesunięto natomiast początek rywalizacji w 2. Lidze Żużlowej.

1. kolejka PGE Ekstraligi (3-4 kwietnia):
GKM Grudziądz – Sparta Wrocław
Motor Lublin – Włókniarz Częstochowa
Apator Toruń – Falubaz Zielona Góra
Unia Leszno – Stal Gorzów

1. kolejka eWinner 1. Ligi (3-5 kwietnia):
Unia Tarnów – Wybrzeże Gdańsk
Polonia Bydgoszcz – TŻ Ostrovia
Start Gniezno – Orzeł Łódź
ROW Rybnik – Wilki Krosno

Faza zasadnicza w Ekstralidze potrwa do 22 sierpnia. Runda finałowa zacznie się 5 września, a zakończy 26 września. Z kolei w 1. Lidze część zasadnicza zakończy się 16 sierpnia, a faza play-off potrwa od 4 września do 3 października.

Ekstraliga: ile zarabiają żużlowcy?

Dopóki w Polsce szaleje pandemia koronawirusa, niemożliwy jest powrót kibiców na stadiony. A puste trybuny oznaczają mniejsze zarobki dla zawodników. Jak podaje serwis WP Sportowe Fakty, w Ekstralidze i 1. Lidze wypłaty spadną średnio o 500 zł na punkcie – do 2500 zł netto za punkt na najwyższym szczeblu i 1000 zł na zapleczu. W 2. Lidze premia za punkt z maleje zaś o 175 zł – z 800 do 625 zł netto.

Już na inaugurację ekstraligowego sezonu dojdzie do kilku klasyków. Zobaczymy między innymi rewanż za finał ostatniego sezonu – broniąca tytułu Fogo Unia Leszno zmierzy się z wicemistrzem kraju, Moje Bermudy Stalą Gorzów Wielkopolski.

Na zdjęciu wyróżniającym: mecz Stal Gorzów – Falubaz Zielona Góra; foto: Mateusz_W / Flickr