Komplikacje wywołane przez pandemię wkradły się w niemal każdą dyscyplinę sportu. Brązowy medalista Letnich Igrzyskach Olimpijskich 2016 Filip Hrgović wciąż nie wie, gdzie i z kim stoczy kolejny pojedynek.
Powrót do ojczyzny?
Niepokonany na zawodowych ringach Hrgović (bilans 10-0, 8 KO) twierdzi, że wrześniowa walka w jego rodzimym kraju wydaje się bardzo prawdopodobna. Przez reżimy sanitarne i epidemię koronawirusa cały świat sportu stanął na głowie, dlatego teraz niczego nie można być pewnym. Czy niepokonany Chorwat otrzyma wkrótce szansę, aby zmierzyć się w ringu z godnym siebie przeciwnikiem?
Wladimir Klitschko has given words of guidance to Filip Hrgovic, an unbeaten contender who seeks to become the next dominant champion at heavyweight.
— Sky Sports (@SkySports) June 25, 2020
Talent poparty ciężką pracą
W środowisku bokserskim Filip Hrgović uchodzi za jeden z większych talentów w wadze ciężkiej. Mierzący blisko 2 metry pięściarz nie bazuje jednak na samym talencie i w każdy trening wkłada mnóstwo zaangażowania. Jak zapewnia, jest odpowiednio przygotowany na stoczenie ciężkiego pojedynku z wyżej notowanym rywalem. Przez ostatnie miesiące intensywnie trenował, ale od jego ostatniej walki z Moliną na gali w Arabii Saudyjskiej (wygrana przez nokaut w 3. rundzie – przyp. red.) minęło już ponad pół roku. Tymczasem Hrgović wciąż nie wie, kto będzie jego wrześniowym rywalem.
Prošlo je dugo vremena od mojeg posljednjeg meča, ali želja za borbom nikada nije bila veća. Uživajte u zvuku udaraca….
Opublikowany przez Filipa Hrgovicia Piątek, 10 lipca 2020